Od wizji perfum pod własną marką do wystawienia ich na sklepowej półce dzieli nas jeszcze produkcja. Wybierając rozlewnię perfum, warto postawić na rzetelnego partnera. Dostawcę można zmienić w przyszłości, ale jest możliwość, że wystąpią pewne komplikacje. Czego się wystrzegać? I jak sobie radzić z pojawiającymi się problemami?

Masz wizję nowego produktu. Wiesz jak ma wyglądać, jak pachnieć. Ma wyróżniać się na rynku i odzwierciedlać najważniejsze przesłania Twojej marki. Także od strony biznesowej wszystko jest dograne na ostatni guzik. Masz określoną grupę docelową i profil idealnego klienta. Ustalasz odpowiednią cenę. Z uwagą definiujesz strategię promocji i określasz kanały dystrybucji. Biznesplan wykazuje szybki zwrot z inwestycji i postępującą rentowność.
Rozpiera Cię duma, kiedy widzisz zaprojektowane przez siebie perfumy na sklepowej półce. Rozpiera Cię duma, kiedy odwracasz kartonik i w miejscu producenta widzisz wymienioną swoją firmę. Rozpiera Cię duma, gdy spływają pierwsze pozytywne recenzje. Wiesz, że stworzyłeś produkt, który jest odbiciem pragnień klientów. Zachęcony sukcesem opracowujesz kolejne kroki w rozwoju brandu.

Brakujący etap

Powyżej nie napisałem o jednej, kluczowej kwestii. Pomiędzy wizją i projektowaniem produktu, a uczuciem dumy po pierwszych rynkowych wzlotach występuje jeszcze jeden etap – produkcja.

Jeżeli nie dysponujesz własną fabryką, zapewne będziesz szukał producenta, którzy wytwarza perfumy pod marką własną, czy też (jeżeli zastosujemy inne nazewnictwo) – perfumy private label.
Wpisujesz w wyszukiwarkę odpowiednie frazy, słowa kluczowe. Widzisz wiele firm. Odwiedzasz kolejno strony i przeglądasz ich treść, czasem sprawdzasz portfolio.

Każda firma uważa, że jest najlepsza i jest najodpowiedniejszym wyborem dla Ciebie. Musisz zrobić jednak jakąś selekcję. Wybierasz najbardziej atrakcyjnych producentów i rozpoczynasz kontakt, który w niedługim czasie zwieńczy wycena. Potem analizujesz, wybierasz partnera najrzetelniejszego, najtańszego, czy takiego który proponuje najlepszą obsługę klienta.
Jeżeli chcesz tworzyć perfumy private label, wybranie firmy produkcyjnej, z którą będziesz współpracować jest niezwykle ważne. Poniżej kilka słów o tym, dlaczego warto uważnie przeanalizować wszystkie kwestie zanim wybierzemy przyszłego dostawcę. W AromaPartners wychodzimy z założenia, że jeżeli przedstawiamy problem to razem z rozwiązaniem – więc i o rozwiązaniach napiszę.

Dokumentację produktu kosmetycznego często trzeba robić od nowa

Jeżeli zmienisz producenta private label, z którym będziesz współpracował, niejednokrotnie będzie mógł zaproponować Ci takie same komponenty jakie były użyte w przypadku Twojego produktu do tej pory. Finalnie Twój produkt będzie wyglądał tak samo. Jednak, w przypadku kosmetyków, w Unii Europejskiej trzeba posiadać odpowiednią dokumentację. I ta zapewne będzie musiała być dostarczona przez nowe dostawcę ponieważ mimo że np. zapach perfum będzie w zasadzie identyczny – dostawcą kompozycji zapachowej często będzie inna firma. Już to pociąga za sobą wymogi zmian, a w zasadzie tworzenia nowej dokumentacji.

Jak można sobie z tym poradzić? Niestety – będzie to zaakceptować i zrobić nową dokumentację. To tylko brzmi tak nieprzystępnie, ale czasem lepiej zmienić i współpracować z tą firmą, z którą chcemy. Koszt też nie powinien być duży – producenci perfum private label często mają ustalone indywidualne warunki z firmami, które zajmują się przygotowywaniem dokumentacji. Często koszt nowej dokumentacji mogą „wziąć na siebie”.

Zmiany w wykazie składników na opakowaniu

W wielu przypadkach nawet jeżeli nie zmieni się skład produktu, zmieni się dostawca kompozycji zapachowej. To pociąga za sobą konieczność zmiany w wykazie składników na opakowaniu, czyli co do zasady – wydruku nowej partii.

Jak można sobie z tym poradzić? Po pierwsze, jeżeli nie mamy żadnych nadwyżek produkcyjnych kartoników do wykorzystania – nie ma problemu. A jeżeli są – to tak jak w przypadku dokumentacji – trzeba przyjąć konieczność zmian do wiadomości i po prostu wydrukować nowe kartoniki.

Prawa autorskie

Jeżeli projekt (między innymi graficzny) nie był wykonywany przez nas, a przez zleceniobiorcę – może się okazać, że nie mamy praw autorskich majątkowych do projektu. Możemy też nie mieć zgody na opracowywanie utworu (projektu) czyli nie możemy co do zasady wprowadzać zmian bez zgody autora.

Jak można sobie z tym poradzić? Warto już na etapie podpisywania umowy z producentem private label zadbać o odpowiednie zgody i dokumenty uprawniające do korzystania z utworu (w tym opracowywania). A jeżeli nie zadbaliśmy o to wcześniej? Bardzo możliwe, że poprzedni dostawca zgodzi się na przekazanie nam odpowiednich zgód – nawet wiedząc, że będziemy współpracować z inną firmą.

Podpisując umowę o współpracy z producentem perfum pod własną marką pamiętaj o prawach autorskich.

Komponenty na wyłączność

Może się zdarzyć, że rozlewnia perfum z którą współpracowaliśmy zaproponowała nam komponenty… na które ma wyłączność – to znaczy, że tylko ona może je zamawiać. Ciężko więc będzie nam „powtórzyć” projekt w niezmienionej formie, jeżeli będziemy chcieli współpracować z innym producentem private label.
Jak można sobie z tym poradzić? Możemy działać na komponentach podobnych – od innych dostawców. Możemy też zmienić kształt czy wygląd produktu – generalnie rebranding może nawet dodać pewnej świeżości.

Inną opcją jest zamawianie od tego dostawcy danego elementu, aby potem przekazać go jego następcy – ale może na to nie wyrazić zgody. Dobrym rozwiązaniem może być zostawienie produkcji danych perfum firmie, z która dotychczas współpracowaliśmy – a nowe produkty zlecić „nowemu” producentowi.

Czy jesteśmy ważni dla firmy, z którą współpracujemy?

To pytanie koniecznie trzeba sobie zadać – czy jesteśmy ważni dla producenta perfum private label, z których decydujemy się podjąć współpracę? . Czy jeżeli pojawi się jakikolwiek problem – możemy liczyć na jego pomoc. Czasami firma, i to nie tylko w branży private label, ma tak dużo projektów, że uważa iż może sobie pozwolić na utratę klienta. A procesy sądowe, pisma? Można, ale kto ma na to czas i chęć.

Partnerstwo to podstawa biznesu – zarówno w branży marek własnych, jak i każdego innego.

Jak można sobie z tym poradzić? Już na wstępie sprawdźmy na ile jesteśmy ważni dla przyszłego dostawcy:

• czy odbiera telefon i oddzwania?
• czy traktuje nas jak partnerów?
• czy ma dla nas czas?

A jeżeli będzie za późno i okazuje się, że dostawca nie traktuje nas z należyta powagą? Niestety to jest ta kwestia, gdzie nie ma idealnych rozwiązań.

Podsumowanie

Wybór dostawcy w branży B2B, a taką jest z pewnością produkcja perfum private label, jest kluczowy. W końcu powierzamy mu bardzo ważną część swojego biznes.

Jest oczywiście możliwość zmiany dostawcy, ale może wystąpić wtedy kilka problematycznych kwestii, o których pisałem(i przedstawiałem pewne wyjścia z patowej sytuacji) powyżej.

Jednak jeżeli współpraca z obecnym zleceniobiorcą nie układa się pomyślnie – warto mimo przeszkód zmienić firmę wytwarzającą nasze wyroby.

Z naszej strony zachęcamy, aby unikać złej współpracy i wybór odpowiedniej firmy – poprzedzić odpowiednią analizą.